Kolory Polski
24 lipca 2009Na weekend jak znalazł zabawa w kolory Polski. Odpowiadając na komentarz Wiktora Kołodzieja („Dziś bigos”) obiecałem pokazać kolorowe wersje znaku i oto one, mała próbka zabawy w zmianę koloru.
A tu próbki rozjaśniania koloru 100, 80, 60, 40, i 20%
Czy znak Poland musi być koniecznie czerwony? jak widać nie, można spokojnie operować każdym kolorem i jedynie nie we wszystkich da się stosować zbyt duże rozjaśnienie, przy użyciu na białym tle i w zmniejszeniu. Odwrotnie będzie na czarnym tle z w pełni nasyconymi kolorami takimi jak np. granat
Poniżej próbka jak to się sprawdza razem z literą.
na koniec zaś kilka kombinacji literniczych i zabaw z kolorem.
PS koniecznie przeczytajcie Staniszewskiego jeśli chcecie zobaczyć jak ględzeniem buduje się promocję Polski, szczególnie urzekający jest pomysł promocji 3W (Wojtyła, wódka, Wałęsa).
Dziś bigos
30 czerwca 2009Niezły bigos z tymi wyrysami. Zastanawiałem się i analizowałem, ale w końcu wybrałem, czy dobrze to się okaże. Przeważył sprawdzian w wielkości ikonki 16/16 px.
W stosunku do wcześniejszej wersji obniżyłem nieco linię „zalewu wiślanego”, co powiększyło nieco „Hel” ale przy zmniejszeniu maksymalnym nie gubi go.
A jako że od bigosu zacząłem, to czemu by nie go nie spróbować, w końcu z niego słyniemy i nie ma się czego wstydzić.. Wersja „Polska gastro”:
a jako że Polska nie tylko da się lubić, jest i wersja „Polska dla zakochanych”:
Ale, ale, bywają przecież zakochani smakosze, dla nich wersja „Polska sexigastro”:
Bon appétit!
Cuś na rzeczy
29 czerwca 2009My tu sobie gadu gadu o tych wyrysach, kształtach i ważnych wypukłościach Polski, o tym promowaniu przez i dla, a ja dzisiaj odkryłem na stronie Instytutu Marki Polskiej, jakby nie było ładna nazwa, takie coś:
Zakładam że „sie rozciągło”, bo chyba aż taka pozioma to ta Polska jeszcze nie jest, no chyba ze to sugestia sprowadzania do poziomu…
a to cuś miało być chyba takie:
„Bo kielniom i pracom my te Polske odbudowali ze zgliszczy…”
O serduszku nie piszę, bo nie, „bo już ni mum serca”…
1, 2, 3, 4, 5… spokojnie oddychaj… 6, 7, 8, 9, 10… spokojnie oddychaj…