logoza sejmowa
2 października 2015Po czterech latach użytkowania Sejm zmienił swoje logo, na nowsze. Co nie znaczy, że teraz jest lepiej.
Pomysłodawcą był, jak się okazuje, b. marszałek Sejmu Radosław Sikorski. Wykonawcą Jerzy Janiszewski. Nie zamierzam oceniać samego logo, jako takiego, kupili to mają. Nie będę też się podniecał ile i za czyje to pieniądze. Mogę co najwyżej smutno skonstatować iż polski Sejm wstydzi się polskiego orła. Ich wstyd, nie mój. I nawet nie idzie mi o tego orła będącego oficjalnym godłem Polski. Jest w czym wybierać z orłów w tej naszej 700 letniej tradycji posługiwania się tym symbolem państwa. Senat mógł i ma, a Sejm uparł się na logosy, bo modne.
Ale przy okazji ruszyło mnie co innego. Szanowny Pan b. marszałek Sejmu i b. Minister Spraw Zagranicznych broni swojej decyzji, o nowym logo Sejmu, na Twitterze, w taki sposób:
Zero refleksji po co Sejmowi Rzeczypospolitej logos w ogóle. A skoro już przywołał, te inne opracowania Janiszewskiego, to przypomnę, iż o identyfikacji MSZ pisałem, wytykając drutowego orła w negatywie, tu „negatywowy orzeł”. Logo prezydencji polskiej w UE, Janiszewskiego, też narobiło sporo szumu medialnego i to wcale nie po myśli zleceniodawcy, moje trzy grosze tu „logo prezydencji”.
W sumie można powiedzieć – jak szef zdecydował, kto robi, to broni. Co do tej najlepszości, Janiszewskiego, też mam dużą rezerwę, znam co najmniej kilkudziesięciu projektantów w Polsce przebijających tę jego najlepszość o nieba. Ale w końcu nie jest ważne, gdy się decyduje, ilu się zna projektantów w ogóle, a kogo się zna. Można i tak.
W psuciu identyfikacji kraju mamy więc krok następny, dzięki Panu Sikorskiemu.
PS
a jednak przyjrzałem się detalowi w logo, flaga na czubku, wychodzi, że czarna a nad nią kir… bo polskie barwy tylko w J. „Rzeczpospolita Polska” nadal maciupcia, jak zbędny dodatek. No i to wspaniałe trasowanie maźnięć…. Eh…. Ale ja się nie znam.
PS 2
te jajeczka, pod twittem Sikorskiego, rozbawiły mnie, w tym kontekście. Jaja panie, jaja.