logoza z herbozą

8 maja 2021

Znak wsi Łukowica jest ewidentnym przykładem przenikania dwóch typów znaków miejskich – logo i herbu. A właściwie logozy i herbozy, bo to przykład znakowego pogranicza, nakładania się skrajności z tych obu typów znaków.

Łukowica znak

Mamy tu z jednej strony wizję nieco dziecięcej herbowości, w postaci fantazyjnego obramienia tarczy, a z drugiej strony nieco naśladujące mapę przeniesienie charakterystycznych punktów miejsca – z rzeką, kościołem itp. – jako godło. To niby godło jest całkowicie różne w stylu od ozdobności obramienia herbu, ma w sobie coś z minimalizmu kartograficznego, brakuje jedynie róży wiatrów. Nieco odstaje w tym kartograficznym stylu ta rozlana rzeka, ale cóż, taka wizja twórcy. Do tego dodano logotyp, z nazwą miejscowości, w kolejnym stylu, bez związku z dwoma poprzednimi.

Jak to kwalifikować, ani to herb, bo całkowicie niezgodny z heraldycznymi zasadami, ani to logo, ani mapa. Ot, zlepek różnych stylów i typów znaków.

Patrząc na to inaczej – znak wsi Łukowica prezentuje wszystkie marzenia o chęciach i marzeniach: ważności, miejskości, oderwaniu się od tej wiejskości ku lepszemu światu, choćby przez znak. To nie są złe marzenia, same w sobie, warto to jednak robić z większym wyczuciem stylu, charakteru, zasad budowania i przeznaczenia znaku.


tajemniczy Dolny Śląsk

14 lipca 2011

Tytuł wziął się z podstawowego założenia konkursu na znak turystycznej promocji Dolnego Śląska ogłoszonego jakiś czas temu przez Dolnośląską Organizację Turystyczną. Skoro tajemniczy to tajemniczy.

Pierwsza edycja konkursu, skierowana po wsiem, została unieważniona, bo jak czytam w gazecie:

Zarzuty: przegadane, słaby poziom, poza tematem, wyglądają jak znaki ostrzegawcze albo symbole telewizji kablowej.

Była więc edycja druga dla profesjonalistów, wpłynęło 112 prac. Patrząc po wybranych do głosowania zastanawiam się czy znów nie unieważnią… Kolejny cytat z gazety:

– dobre logo to takie, które jest zwięzłe, rozpoznawalne i łatwo zapada w pamięć. Będzie naszą wizytówką, więc nie powinno kojarzyć się z logotypami innych regionów,
– winno mieścić różnorodność regionu, a nie stawiać tylko na konkretną atrakcję. Przed laty próbowano wykreować na nasz symbol misia ślężańskiego. Z kiepskim skutkiem, bo miś był zbyt wąski znaczeniowo, za mało uniwersalny,
– dobrze gdyby odwoływało się do tajemniczości, bo ona, zdaniem fachowców, określa charakter turystycznego Dolnego Śląska.

Oto 4 propozycje poddane pod głosowanie vox populi:



Cytat z fejsbuka:

szkoda,że w sondzie „Który projekt nadaje się najbardziej na logo Dolnego Śląska?” nie ma opcji – żaden z proponowanych

Nie będę, jako zainteresowany, a więc niewiarygodny w pewnym stopniu, komentował, choć najlepsze z tej czwórki jak ulał przypomina mi o Grecję i francuskie katedry. Może to reminiscencja niegdysiejszej licznej bytności Greków na Ziemiach Odzyskanych lub wycieczki po Francji….

Jako ze wyniki konkursu już upublicznione mogę z czystym sumieniem pokazać moją propozycję znaku tajemniczy Dolny Śląsk.
tajemniczy Dolny Śląsk, projekt na konkurs, alwKształt wzięty z mapy i uproszczony na maksa, nad krojem trzeba by popracować. Poniżej warianty  personalizujące dla ciekawszych miejsc na Dolnym Śląsku.
tajemniczy Dolny Śląsk, projekt na konkurs - warianty, alw

No i tyle tajemniczości :)


 
    • Translate to:

  • Nowe

  • Tematy

  • Tagi