dobry ruch Gdańska

4 października 2016

Gdańsk idzie w ślady Amsterdamu i ujednolica znaki miejskich spółek. Pogratulować i to z kilku powodów. Po pierwsze – za trzymanie się herbu, co prawda zmodyfikowanego. Po drugie – za sam pomysł ujednolicenia znaków, ale i warstwy nazewniczej spółek. Po trzecie – za skorzystanie z „zasobów własnych” czyli studentów miejscowej ASP, pod kierunkiem prof. Sławomira Witkowskiego, dziekana Wydziału Grafiki.

Koszt projektu 15.000,- zł. Szacowany koszt wdrożenia 110.000,- zł. Przy czym wdrożenie ma być etapowe.

Gdansk nowa identyfikacja

” Chcemy, by było widać, że dana jednostka jest związana z Gdańskiem i kto jest w tej strukturze nadrzędny, dlatego jest główny motyw, który buduje nam początek znaczeniowy i znaki zależne – tłumaczy dr Adam Świerżewski z pracowni plakatu i form reklamowych ASP.”
Czytaj więcej na: www.trojmiasto.pl

Stworzono prosty system, który jest wpisany w dwukolorowy prostokąt. Na czerwonym polu zmodyfikowany herb Gdańska. Drugie pole, o zmiennej barwie, zawierało będzie logotyp danej instytucji, przy czym barwy przypisano zakresom działalności.

Gdansk nowa identyfikacja
Gdansk nowa identyfikacja
Gdansk nowa identyfikacja

„I tak:
kolorem jasno zielonym oznaczone będą spółki zajmujące się transportem (m.in. Zarząd Transportu Miejskiego)
kolorem grafitowym – jednostki zajmujące się infrastrukturą i inwestycjami miejskimi (m.in. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska)
kolorem jasno niebieskim – instytucje odpowiedzialne za zdrowie i sprawy społeczne (m.in. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie)
kolorem ciemno zielonym – jednostki i spółki od edukacji, sportu i rekreacji (m.in. Arena Gdańsk Operator)
kolorem granatowym – te od rozwoju gospodarczego (m.in. Gdańska Fundacja Przedsiębiorczości)”
Czytaj więcej na: www.gdansk.pl

Jeszcze tylko na koniec wrócę do uwspółcześnionego herbu z tego projektu.

Gdansk nowa identyfikacja
Gdansk nowa identyfikacja

O ile sama koncepcja mi się podoba, to jednak samo godło (korona i krzyże) na tarczy wydaje mi się trochę za małe, zbyt delikatne w stosunku do pola tejże tarczy. Chyba lepiej poradzili sobie z tym projektanci znaku Politechniki Gdańskiej.

Według zapowiedzi nowe znaki mają zacząć funkcjonować w przestrzeni miejskiej do końca tego roku. Dobry ruch Gdańska, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, no i czekam na naśladowców tego kierunku.


Co by było gdyby…

10 listopada 2010

Komentarz Marty przy prezentacji znaków ukraińskich miast gospodarzy Euro 2012

o ile wiem, logo Lwowa to po prostu logo Lwowa a nie znak miasta – gospodarza Euro 2012.

zainspirował mnie do zastanowienia „co by było gdyby…”, gdyby nasze miasta gospodarze Euro 2012 nie kombinowały z nowymi logo. Może byłoby tak:

Po lewej wstawione przeze mnie dotychczasowe znaki promocyjne miast, Po prawej znaki oficjalnie wygłówkowane. Patrząc na to moje miksowanie dochodzę do wniosku że  byłoby nie tylko dużo lepiej, nie tylko czytelniej, ale i w zgodzie ze strategiami dotychczasowych znaków promocyjnych miast.

Jedyny problem ma Gdańsk, który jakoś nie dorobił się na razie znaku promocyjnego miasta i kombinuje na różne sposoby, co chwilę inaczej.


Moda na badziew 2012

27 października 2010

Moda na badziew i łobrazkową lirykę, w projektowaniu znaków zwanych logo, kwitnie tym bardziej, im przedsięwzięcie bardziej prestiżowe.  Oto przedstawiono dziś  „logo” 4 miast gospodarzy Euro 2012 – Poznania, Wrocławia, Gdańska i Warszawy. Piszę w nawiasie i z drżeniem ręki słowo „logo” boć to całkowite zaprzeczenia, co najmniej trzy, tegoż terminu.

Płakać się chce, już nie tylko nad stanem polskiej piłki, ale i tym co wdziera się do polskiego design obszaru identyfikacji. Zresztą oceńcie sami:

4 logo polskich miast gospodarzy Euro2012fotki za tvn

Fleurdelis stawia sprawę jasno  i zadaje pytanie – „Koszmar designu wypluty na kacu przez… Great Logo Disaster?! …właśnie, przez kogo?!

Tomasz Witczak na GL formułuje na to konto nową definicję logo:

„hasło: „LOGO” – dowolny w formie i treści obraz bez sensu, funkcji czy jakiejkolwiek konotacji. Nie powiązany logicznie, semantycznie, ani estetycznie z tym co symbolizuje. Synonim tandety. Słowa bliskoznaczne: „bazgroł”, „bohomaz”, „kicz”, „nonsens”.”

Na Facebooku jest już kilka dyskusji i każdą da się sprowadzić do kulturalnego NIE!!!  Piotr Płoch w jednej z nich kulturalnie konkluduje:

” nie wiem… naprawdę nie wiem o co chodzi. Polska naprawdę ma się czym pochwalić w kwestii designu, również tego identyfikującego. Dlaczego zatem na imprezie o skali tak ogromnej, jakiej nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji organizować musi się promować taką rzepę?[…}”

Kto to zrobił? i dlaczego nam to zrobił na spółkę z włodarzami miast?

Chyba zbiera się na burzę…  raczej z piorunami i gradobiciem…


 
    • Translate to:

  • Nowe

  • Tematy

  • Tagi