Cool rąbanko
17 lutego 20101.
Na Design Tagebuch znalazłem przydatne dla projektanta stron www narzędzie do testowania czytelności kroju stosowanego na stronie.
Typetester czyli prosto, łatwo i przyjemnie z możliwością testowania 3 kroi jednocześnie i dużym polem modyfikacji.
2.
Grzebiąc w sieci w poszukiwaniu materiałów trafiłem na stronę firmy Best Made Company
sprzedającą siekiery… w wersji nazwijmy to lux kreatywnej. Czym rąbać żeby być cool?- wystarczy wybrać z kolekcji Winter 2010 lub jednej z wcześniejszych. Ceny zróżnicowane od 200-400$. Ekstra opakowanie jedyne 75$. Specjalna czerwona ciepła czapeczka jedyne 95$. I tak wyposażeni możemy dumnie zasiąść przy kominku, choć kominków akurat brak w ofercie, ale czy koniecznie potrzebny?
U nas co prawda zapotrzebowanie małe, ale… rynek rąbania się rozwija więc podpowiadam niszowy produkt, u nas można by kije bejsbolowe lub cepy :)
Identity: Best of the Best 2008
18 marca 2008Zakończyła się tegoroczna edycja konkursu „Identity: Best of the Best 2008”, organizowanego przez moskiewski Identity Magazine wraz z ICOGRADA.
Co prawda po pierwszej selekcji na tzw. długiej liście znalazło się 2 polaków: Wojciech Janicki (w 3 kategoriach) i piszący te słowa (w 2 kategoriach), to jednak po kolejnej na krótkej liście pozostał tylko Wojciech Janicki, w kategorii projektów dla organizacji niekomercyjnych. Niestety do finału zabrakło mu łutu szczęścia, szkoda.
Międzynarodowe jury w składzie Steff Geissbuhler(USA), Shigeo Fukuda (Japan), Miles Newlyn (UK), Garry Emery (Australia), Afonso de Souza (Portugal), Stefan Weil (Germany), Brigitte Evrard (Belgium), Alex de Janosi (USA), Vanja Cuculic (Croatia), Olga Parzhitskaya (Ukraine), Elie Papiernik (France) i Michel de Boer (Netherlands) przyznało nagrody w 12 kategoriach. Prace laureatów można obejrzeć na stronie artgraphics.ru
Kolejna edycja „Identity: Best of the Best 2009” rozpoczyna się 01.09.2008.
Uzupełnienie:
Biję się w piersi aż echo niesie i jest mi strasznie wstyd za gapiostwo. Dzięki komentarzowi Tomka i ponownemu prześledzeniu listy odkryłem że polaków jednak faktycznie było 3! Zgubiony przeze mnie to Tomasz Politanski.
Za ten niewybaczalny błąd z mojej strony najmocniej zainteresowanego przepraszam.
Uzupełnienie 2:
Od przybytku głowa nie boli a milej, bo okazuje się że był jeszcze jeden Polak – Aleksander Lenart. Przepraszam że nie dooczyłem.