strzeż się taniochy
6 kwietnia 2014Najpierw dostałem mailem ofertę pt. „Projektowanie logo dla firm”, od „Seosoft Maciej Dutkiewicz” z Kielc, taką:
Z ciekawości wszedłem na stronę i łyknąłem niechcący trochę bełkotu:
„Nasi graficy zajmują się interpretacją graficzną kreacji graficznych loga otrzymywanych od artystów-plastyków współpracującymi z naszą firmą. Efektem interpretacji graficznej jest odwzorowanie projektu za pomocą krzywych do jakości wektorowej.”
„Twój znak firmowy może zostać zaprojektowany w 3 technologiach: logotyp, sygnet i logo.„
Ewenement – logotyp, logo i sygnet jako trzy technologie! Zerknąłem do portfolio… i dałem sobie spokój, wrzucając ciekawostkę, tak sądziłem, na fanpejcz. Ale odezwał się Indyg Indygowski, który przyjrzał się uważnie zamieszczonym w portfolio pracom i szybko zlokalizował ich źródło:
Dzień dobry!
Zaintrygował mnie Pański wpis o seosoft – rzekomego projektanta znaków graficznych. Moją uwagę natychmiast zwrócił nierówny poziom prac w portfolio i szybko znalazłem źródło owych projektów.
http://www.dzyngiri.com/free-logo-psd-templates-freebies/
Zatem nasza „tfurcza” firma najzwyczajniej podpisuje się pod cudzymi pracami, konkretnie Akash Bhadange, to zrzut z jego strony „Free Logo PSD Templates”
Seosoft pisze bezczelnie:
„Projekty logo i sygnety logo tworzone są od podstaw przez utalentowanych artystów- plastyków z którymi mamy przyjemność współpracować.”
Prezentując min. to przedstawione wyżej logo, nie jedyne, jako swoje, we własnym portfolio, co widać na zrzucie ekranu niżej.
A tak na marginesie tych logo, ciekawe co jeszcze firma „Seosoft Maciej Dutkiewicz” z Kielc sobie pożyczyła i prezentuje jako swoje.
Strzeż się taniochy, może kosztować więcej niż sądzisz.
Podobne artykuły
logo plagiat
Tagi: Akash Bhadange logo oferta portfolio projekt seosoft
komentarzy 7
Kiedyś popełniłem podobny wpis, że tak pozwolę sobie zaspamować linkiem: http://blog.ad3.eu/dlaczego_logo_nie_moze_byc_tanie.html
Widzę, że niewiele się zmieniło i coraz więcej „poważnych” firm korzysta z cudzych projektów w swoim portfolio :)
Udostępnienia czegoś w sieci wiąże się z kopiowaniem tego, przed tym nie da się uchronic
czym innym jest kopiowanie, a czym innym przypisywanie sobie autorstwa cudzej pracy, czyli plagiat.
Zgadzam się, wszystko raz wrzucone, zostaje na zawsze. Ciekawe co dzisiejsze dzieciaki znajdą o sobie w internecie za 20-30 lat :)
po pierwsze – a gdzie to jest odmienione?
po drugie, bo powinno być po drugie, skoro było po pierwsze :)
tak z ciekawości wrzuciłem w google logo obok i….
http://www.logoinstant.com/2013/01/atomized-media-vector-logo-download/