zrobić coś sensownego z herbu Sofii to wielka sztuka. :) bo z tego co zauważyłem, to heraldyka miejska w Bułgarii i Rumunii dość często ucieka się do umieszczania w polu herbu jakichś lokalnych widoczków, co upádabnia całość do widokówki.

podoba mi się nawiązanie do głagolicy u finalisty #2, zwłaszcza że w wyrazie „SOFIA” występują symetryczne litery „S” i „I”. chociaż takie nabicie kółka na trójkąt niektórym się źle kojarzy… :\

We wrocławskim znaku najgorsze były te półprzezroczyste elementy imitujące ruch skrzydeł motyla, bo gdzieniegdzie próbowano owada „posadzić” na tle o kolorze innym od białego, a dobrze to nie wyglądało. Podejrzewam, że w książce opisującej identyfikację (jeżeli w ogóle takie coś istnieje, nie zdziwiłbym się, gdyby nie – graficznie cała nasza kandydatura była kiepska) jest zapis, że motylek ma być tylko na białym tle z zachowanym obszarem ochronnym. A przynajmniej taki zapis powinien powstać. Nie wszyscy o tym pamiętali, czego przykładem jest sama strona http://www.2016.pl (na FB kandydatury przyznano, że trwają prace nad serwisem spełniającym – w przeciwieństwie do obecnego – jakiekolwiek zasady dobrej i estetycznej strony internetowej).

A wrocław nie jest stolica 2016? A nie tak jak jest w poscie, 2012. Tak przynajmniej jest na logu, w linku i w ogole

„Wrocławski znak ma najwięcej witalności i energii”
Przepraszam bardzo w którym miejscu ta witalność i energia? Bo ja nic nie widzę, widzę natomiast ohydny znaczek, z koszmarnymi kolorami, logo Sofii jest o niebo lepsze od tego brzydactwa…

Ja mam pewne skojarzenie z tym sofijskim logo… http://www.rockmusic.org/queen/discografia/queen/caratulas/Hot_Space.jpg