Lublin ma mieć
3 grudnia 2009Dziękuję T.W. za wieści z Rzymu, o Lublinie, a by mi umknął taki kąsek.
Lublin ma mieć lotnisko, jeszcze nie ma, lotnisko ma mieć logo, też nie ma ale będzie. Urządzono konkurs, ale widać przestraszono się odpowiedzialności za wybór i metodą tejże odpowiedzialności rozmytej, czyli zbiorowej, poddano 3 projekty pod głosowanie. W razie czego – sami chcieliście, to macie. Szkoda że dopiero na końcowym etapie, można było wcześniej umyć ręce.
Są zatem wyselekcjonowane trzy propozycje i poddane pod osąd publisi, jak mawia Olga Lipińska. Trochę na zasadzie wybieraj co dają, bo nic nie dostaniesz.
Przedstawiając owe propozycje, wzięte ze strony portu lotniczego, posłużę się cytatami z Gazety.
1. propozycja agencji Fama
znak pod hasłem „Teraz Los Angeles w Polsce B”. Są a jakże odwołania szumne i dumne:
Warszawska agencja Fama opowiadając o swojej koncepcji, podkreślała, że tworząc ją postawiła na trzy skojarzenia: nowoczesność, miejsce na mapie (Lublin jako „Brama Wschodu”) oraz tradycję. Chyba stąd barwy logo Famy odwołują się do sztuki ludowej oraz pól widzianych z okien samolotu. Zdaniem pracowników agencji najważniejsze, aby logo było związane z Lublinem i Lubelszczyzną. Inspiracją dla Famy były też abstrakcyjne pejzaże malarza Leona Tarasewicza.
2.propozycja agencji No Hau
to:
logo odwołujące się do lotniczych korzeni podlubelskiego Świdnika. […] – W logo występuje czynnik ludzki, to ociepla wizerunek i sugeruje klientom, że lotnisko to przyjazne miejsce – tłumaczył walory propozycji Jakub Rogala z No Hau. Dodał, że uważa ten pomysł za odważny i kreatywny.
No, jak ludzki, to na pewno ociepla. A to będzie Żwirko czy Wigura, a może nieznany przedwojenny lotnik? Dużo to powie młodym, dla których przedwojenny znaczy tyle co sprzed stanu wojennego. Ale patriotycznie i historycznie jest… To może zafundować od razu Muzeum Lotnictwa Airport Lublin?
3. propozycja Krzysztofa Rychtera
Wyróżniające się, czytelne, jasne w przekazie i skuteczne – chwalił swoje dzieło (autor)
Po części ma rację, dodałbym jeszcze radosne, ale, ot wredny charakter, … nasunęło mi się bardzo kiepskie skojarzenie, a propos bociana w tym logo, mianowicie turystyka aborcyjna. Taka specjalizacja lotniskowa. Tfu, co za skojarzenia, a kysz, ale ja pewnie spaczone widzenie rzeczywistości mam.
Kto chce, niech głosuje, na stronie portu lotniczego, Może to z dużej należało, z szaconkiem, Portu Lotniczego?
Przy okazji warto zajrzeć w sondę Gazety „Który projekt jest najlepszy?”, za mojego tam kukania było tak:
35% Agencji Fama (224)
27% Krzysztofa Rychtera (174)
22% Żaden (141)
16% Agencji No Hau (104)
Zastanawiają mnie jeszcze dwie rzeczy, drobiazgi takie:
1. co będzie jak patrona znajdą? Może być śmiesznie, u nas mało kto zawraca sobie głowę takimi rzeczami, jak kontekst, to i znak sobie, patron sobie. Dmuchawce, latawce, wiatr i JPII. Jest git.
2. Jak to się ma, skoro się nie ma, do identyfikacji miasta Lublin? A musi? ano nie musi, sorki, każdy sobie rzepkę, a biednemu żal.
Chyba mam kiepski humor. Jak to śpiewał Bukartyk? Patrz jaka piękna jest ojczyzna nasza z lotu ptaka. Aż chce się płakać, normalnie chce się płakać
Podobne artykuły
…ale przyzna Pan (mam nadzieję…), że propozycja nr 3 Krzysztofa Rychtera jest bardzo romantyczna…;)
Ciekawa, lekka kompozycja z prostych figur, a przy tym czytelna. Skojarzenia mam zgoła odmienne od Pańskich… Nie twierdzę, że taka forma znaku jest odpowiednia, ale jedynie chcę zwrócić uwagę na odważne podejście do tematu. No…, może trochę zbyt frywolne, ale wolę oglądać taką twórczość, aniżeli siermiężną i zwalistą w propozycji agencji Fama. :) Pozdrawiam.
Skoro cytujemy poezję skojarzoną:
"Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował."
Urodę tych znaczków przysłania tylko ideologia autorów:)
Rece opadaja na ten nasz kraj i podejscie firm / ludzi do projektowania…i jak tu robic dobre rzeczy skoro wszycy przewaznie chca lub wiebieraja gowno i faktycznie jak jest dmuchawiec latawiec i jpII i jeszcze po kosztach to kazdy jest szczescliwy…no moze poza projektantem