Kraśnik ma
3 kwietnia 2019W Kraśniku po cichu, bez fanfar i konkursowego zgiełku zrobili sobie logo promocyjne. Bez wątpienia jest to praca zespołowa, co widać, każdy dołożył co miał i proszę bardzo jest, jak ta lala.
Od razu wiadomo że miasto murowane, na łożyskach i mieszkańcy zajadają się truskawkami. Niczego nie trzeba się domyślać. Choć to K na tle muru może przywodzić trollom myśli nieobyczajne o sentencjach, wypisywanych na murach wszelakich, na „k”, ale to w sumie drobiazg. Jednego mi brakuje – kropli wody. Toż mają własny Zalew Kraśnicki, a tu nic o nim, susza.
Nawet wersje są, co widać po poniższym, zatem rozwojowe. Choć wypunktowanie liter z murem – KYA – trochę mnie zastanawia…
A jak by malkontenci narzekali, że w małej skali nieczytelne, to dać odpór. W końcu nie po to logo się ma by je minimalizować, im większe tym lepiej.
Pogratulować zmysłu estetycznego całemu zespołowi tfurczemu. Tak trzymać a nie puszczać.
Podobne artykuły
Dostałem mailem z informacją, że pojawia się dość często przy różnych okazjach. Z informacji wynika, że nie było konkursu ani oficjalnego wprowadzenia do użytku.
Szanowny Panie,
Skąd Pan to ma? Znalazłem konto burmistrza miasta na Facebooku, tam to cudo jest, ale czy tam był jakiś konkurs czy też po prostu to cudo któregoś pięknego dnia wychynęło z odmętów urzędniczej wyobraźni? Będę wdzięczny za informacje.
Pozdrawiam serdecznie
PD