Witam.Oj żenada z takimi "grafikami". Ja tu się zabieram do projektowania już jakiś czas i próbuje zdobyć warsztat, a emi172
początkujący już dostał zlecenie.Jeżeli nawet coś z projektu wyjdzie to chyba emi sam go nie zrobi.
Jak by miał choć trochę szacunku do swojej "roboty" to by przynajmniej nie pytał nikogo w necie o pomoc.Szkoda opini o grafikach.

Zastanawiam się o czym to może świadczyć – rezultat, wariant optymistyczny takiego zastanawiania się jest taki: no cholernie dobrze mają się graficy specjaliści (…ukłon w stronę gospodarza)od logo. Muszą mieć pełne ręce roboty a że to specjaliści jak się patrzy roboty od byle elektrociepłowni nie przyjmują… napięte terminy, długaśna kolejka, zapisy na baaardzo odległe terminy. No a że elektrociepłownia bardzo już zestresowana brakiem tak fundamentalnej sprawy przecież więc pokorniutko brała kto wolny był, jeszcze dziękując pokornie bo przecież jemu nie na rękę, bo doświadczenia jeszcze nie ma, kłopot tylko… :)
Wersja pesymistyczna jeszcze w opracowaniu