wpis 701, ciasteczkowy
22 marca 2013Ważne, bo niektórzy ciasteczek nie lubią, więc niech poczytają, co by być w zgodzie z prawem. Patrz Ustawa z dnia 16 listopada 2012 r. o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw.
A jako że sam nie wszystko kumam, na starość, to wyręczę się prawnikiem czyli Vaglą. On wie wszystko i dokładnie wytłumaczy, a tu tylko ostrzeżenie, resztę doczytacie u niego, za ciasteczko i na własną odpowiedzialność.
Znaczy, Szanowni Nowi wchodzicie na własną odpowiedzialność. Amen.
PS. A co do ciastek-ciastek, ciast, bab, placków i innych wypieków, to i owszem, preferuję, najlepiej w postaci real. Poza zakalcami z UE.
Podobne artykuły
W sumie na dobrą sprawę to jest zajebisty biznes. I założę się, że maczał w tym palce ktoś, kto na tym świetną kasę zarobi: http://politykacookies.pl/cennik
Ja zrobiłem informację o plikach cookies za pomocą darmowego skryptu dostępnego na http://ciasteczkowapolityka.pl
TO w ogóle jakiś poroniony (żeby nie powiedzieć gorzej) pomysł. Teraz każda strona będzie nas atakować informacjami o ciasteczkach? Czy nawet ja, jeśli używam ich wyłącznie do obsługi licznika wejść, muszę o tym informować?
A drugiej strony, jest tu mały haczyk. Żeby nie wyświetlać tego komunikatu, trzeba jakoś zapamiętać, że user go obejrzał. Jak? Zapisać w ciasteczkach. A jeśli zamiast w ciasteczkach, zapisuję takie informacje na serwerze to co? Już mogę?
Ja nie wiem, co za kretyn wymyśla te przepisy. Chyba jakiś dziadek, który nigdy nie widział internetu na oczy.