Numer z Olinsem
10 września 2009Mocno spóźniony, ale jest. Dostałem właśnie nowy sierpniowy numer Visual Communication.
Na pierwszym planie wywiad z Olinsem, o naszym brandingu narodowym „Mejd in Poland”. Dwa cytaty, skądeś znajomo brzmiące:
Polacy mają problem z przewrażliwieniem na wlasnym punkcie. Wydaje im się, że cły świat nic nie robi, tylko rozmysla o Polsce.
Brak współpracy pomiędzy poszczególnymi jednostkami uniemożliwia jakikolwiek postęp. Mam wrażenie że przepuszczana jest ogromna szansa.
Polak na zagrodzie równy wojewodzie.
Przy okazji, na doczepkę, na końcu numeru, poszła wersja felietonowa „Promocyjnej chcicy” z bloga.
alw w Visual Communication
28 listopada 2008Trochę spóźniona informacja, ale jakoś zapomniałem, że w październikowym numerze Visual Communication poszedł mój tekst o znakach. Redakcja, na swojej stronie, reklamuje go, troche na wyrost, ale miło, tak:
Na wizualnej mapie świata powstało wiele dróg do znalezienia doskonałego logo, a my zaznaczyliśmy te naprawdę efektywne. Dzięki analizom strategii największych na świecie firm, artykuł Andrzeja-Ludwika Włoszczyńskiego precyzyjnie oprowadza czytelnika po „Obrazkowej dżungli”.
Visual Communication
8 listopada 2006Na rynku co i rusz pojawiają się nowe pisma o sztuce, designie itp. Pojawiają się i znikają. To samo zresztą tyczy ambitniejszych pism z kręgu komputerowego, a omawiających sprawy designu. Dlatego każda nowa inicjatywa jest cenna, przy coraz to uboższej ofercie, i chuchać na nią warto, by nie zniknęła z rynku jak poprzednicy. Właśnie ukazał się numer 4 magazynu Visual Communication, na który warto wydać 10 zł . Outdoor, indoor, reklama design, znakowanie i produkcja – wszystko co interesujące w obszarze komunikacji wizualnej. Cytując, za Media News, redaktora prowadzącego VISUAL COMMUNICATION Łukasza Mikołajczaka:
„Będziemy działać na styku reklamy, poligrafii, designu, eksperymentu, biznesu i sztuki wybierając z każdej z nich to, co najlepsze i najbardziej użyteczne. Mamy nadzieję, że poprzez tak duże zróżnicowanie treściowe, niewykraczające jednak poza ramy definicyjne komunikacji wizualnej, uda nam się zadowolić każdego z naszych Czytelników”.
Bardzo ciekawy był poprzedni numer – podjęcie próby oszacowania wartości reklamowej Kubicy, jedynego Polaka w F1, czy niezwykle interesujący artykuł o muzykach skazanych na sukces – „Studio 55 – dmuchając tworzą i zarabiają”. Część zawartości każdego numeru udostępniono do poczytania na stronie firmowej VC http://www.visualcommunication.pl Szkoda tylko, że numer drugi, niestety, nie pozwala obejrzeć swej zawartości, a i najnowszego numeru na razie brak.
Ostatni zaś, 4 numer, o tyle dla mnie ciekawy, że tematem przewodnim jest „sign” (jako określenie całego sektora komunikacji wizualnej), a w tym i logo. Logo i co dalej – z różnych punktów widzenia. Zwracam uwagę na artykuł „Znak to pieniądz. Jak się robi dobre logo” w najnowszym numerze – trochę po kumotersku, bo Autor chwali mego bloga, a i cytuje.