city by night
6 kwietnia 2019Dzisiaj nowa seria – „Miasto nocą” / series „City by night” – czyli pięć miast w czterech krajach jedną grubością linii.
PRAHA / CZECH REPUBLIC
© Andrzej-Ludwik Włoszczyński 2019
WARSAW / POLAND
© Andrzej-Ludwik Włoszczyński 2019
WROCLAW / POLAND
© Andrzej-Ludwik Włoszczyński 2019
BERLIN / GERMANY
© Andrzej-Ludwik Włoszczyński 2019
BRATISLAVA / SLOVAKIA
© Andrzej-Ludwik Włoszczyński 2019
Ciąg dalszy być może kiedyś nastąpi :)
miasta znaki czasu
Tagi: Berlin Bratislava city by night Czech Republic Germany miasto nocą Poland Praha series Warsaw Wrocław
komentarze 2
serduszkowe AVU
18 grudnia 2018Akademia Sztuk Pięknych (Akademie Výtvarnýh Umění) w Pradze (Czechy) zaprezentowała swoją nową identyfikację, dość zaskakującą. Projekt studia 20YY Designers (Petr Bosák, Robert Jansa i Adam Macháček) został wybrany w dwuetapowym konkursie, zorganizowanym przez AVU we współpracy z CZECHDESIGN (czeskie stowarzyszenie grafików). Cała idea nowego znaku opiera się na zaprojektowanym na tę okazję kroju pisma z motywem serc umieszczonych w korpusie liter, cyfr i symboli, coś w stylu inktrapu.
„Od lat 90. instytucja posługiwała się logo zaprojektowanym przez prof. Milana Knížáka. Przedstawiciele AVU chcieli znaleźć kompleksowe i mocne koncepcyjne rozwiązanie odzwierciedlające misję i wartości tej prestiżowej artystycznej uczelni.” www.font.cz [tłum. własne]
Stary znak AVU.
Nowy znak AVU.
Warianty wielkości serca w literze.
Prezentacja stosowania.
Ilustracje zaczerpnięte ze strony www.font.cz
„Nowa tożsamość AVU będzie żyła i ma potencjał do naturalnego rozwoju i transformacji. Projekt studia 20YY Projektanci oferuje pozornie prostą koncepcję opartą na autorskim kroju pisma i graficzną grę z ogólnie znanym motywem serca. Poprzez wykorzystanie tego specyficznego symbolu AVU jest w stanie nawiązać do tradycji i najnowszej historii, a jednocześnie transformacją przenieść się do chwili obecnej. „ www.font.cz [tłum. własne]
I jeszcze ciekawostka – stworzony font AVU ma być ogólnodostępny, do swobodnego użytku, w ramach „demokratyzacji i otwartości” (!?). Dziwne dosyć podejście.
Hmmm…. Przyznam, że po przejrzeniu prezentacji na stronie font.cz mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony modny minimalizm literniczy, z drugiej udziwnianie serduszkami. W sumie brak mi czegoś, jakiejś wizualnej kotwicy do zapamiętania, i mówiąc szczerze jestem na nie. Wydaje mi się, że te serduszka jakoś bardziej zaciągają walentynkami niż Akademią Sztuk Pięknych, są nieco plebejskim grypsem. Zaczynam odnosić wrażenie, że ostatnio powstające tego typu identyfikacje opierają się głównie na, w dużej mierze, siłowym poszukiwaniu nowoczesnej oryginalności, która niestety czytelna jest dla twórców, ale na styku z szarym odbiorcą znika jak sen złoty.
identyfikacja konkurs logo typo
Tagi: 20YY Designers Akademia Sztuk Pięknych Akademie Výtvarnýh Umění AVU CZECHDESIGN Czechy Praha
skomentuj
Galeria Rudolfinum
14 listopada 2017Praska (Czechy) Galeria Rudolfinum dostała nowy koncept identyfikacji wizualnej, autorstwa pilznieńskiego Studio Petrohrad.
Dla dociekliwych – sygnet jest podobny do znaku firmy Fischer Sports, ale jak podaje Font.cz:
Mówiąc szczerze trochę to dla mnie zbyt chaotyczne rozwiązanie i chyba nie do końca konsekwentne. Jednym z nietrafnych rozwiązań wydaje mi się projekt papeterii, szczególnie wizytówka, zapchana do granic papieru. Gdzieś mi ta nadrzędna rola czytelnego komunikatu gubi się w tym artystycznym ujęciu.
Więcej można obejrzeć na stronie Studio Petrohrad.
herb, marka, logo
19 czerwca 2014O znakach miejskich pisałem wielokrotnie, wystarczy zajrzeć w zakładkę „miasta” , pokazywałem przykłady polskich produkcji, znaków promocyjnych całkowicie oderwanych od herbu. Pokazywałem też przykładów zagraniczne – Amsterdam i Erfurt gdzie znak stosowany na co dzień, przez władze miejskie, jest ściśle powiązany z herbem, wynikający z niego, co znakomicie załatwia sprawę.
Mówiąc szczerze nie mam nawet pretensji do grafików, że powstają ,znaki promocyjne całkowicie odcinające się od herbu, bo to właśnie znaki promocyjne, do jakichś strategii miejskich, które niestety w wielu wypadkach, nie wiedzieć czemu zastępują w oznakowaniu herb. Po części zaś są to znaki projektowane sobie a muzom. O ile te pierwsze starają się mieć oparcie w tychże strategiach, o tyle te drugie są tak zwanym efektem „misia”, czyli zrobił co chciał a wybrali „bo się podoba”. Po drugie unikanie herbu stało się miejską modą, dziwaczną bardzo, a co za tym idzie na ogół w briefie pada „byle nie było nic z herbu”. Sam to przerabiałem w wypadku Elbląga. Trochę mi to wszystko przypomina promocję Polski i co i rusz kolejne znaczki pt. „jak najfikuśniej i jak najdalej od orła”. Taka moda, na szukanie nowych rozwiązań i nie zauważanie, że rozwiązania są pod ręką, ale, jak to określił pewien radny „herb to takie stare pierdoły z socjalizmu”. Czyżby?
Zobaczmy jak można prosto i sensownie, odwołując się właśnie do herbu miejskiego, rozdzielić funkcje znaków. Że nie jest to ani stare, ani tym bardziej socjalistyczny wymysł, można zobaczyć na przykładzie szwedzkiej stolicy – Sztokholmu i paru innych. To dobry kierunek i warto by miasta brały go pod uwagę planując stworzenie logo promocyjnego.
SZTOKHOLM / Szwecja
Są zatem w Sztokholmie trzy znaki:
Od lewej: 1/ oficjalny herb miasta Sztokholm, znak do celów reprezentacyjnych; 2/ znak marki miasta, oparty na herbie, do oznakowania urzędu miasta, i jego potrzeb, informacyjnych i promocyjnych i 3/ znak wyłącznie promocyjny.
Podobne rozdzielenie funkcji znaków mamy i w innych miastach.
ERFURT / Niemcy
AMIENS / Francja
DUBLIN / Irlandia
AMSTERDAM / Holandia
MADRYT /Hiszpania
SYDNEY / Australia
SEATTLE /USA
Tu mamy przykład tylko dwu znaków, przy czym zamiast herbu jest pieczęć miasta.
LIZBONA / Portugalia
HAGA / Holandia
PRAHA / Czechy
Tu wyjątek, nieco inna sytuacja, Praha ma co prawda trzy znaki, Herb wielki i herb mały oraz znak promocyjny, ale do oznakowania urzędu miasta używany jest właśnie ten ostatni.
BELFAST / Irlandia Północna, UK
BRISTOL / Wielka Brytania
MONTREAL / Kanada
A jak jest u nas?
WARSZAWA / Polska
KRAKÓW / Polska
A w Biuletynie Informacji Publicznej mamy taki patent.
ELBLĄG /Polska
Takie rozdzielenie funkcji trzech znaków, jak zaprezentowane na zagranicznych przykładach, to dobre również rozwiązanie. Szczególnie u nas, bowiem herby miejskie, jako znaki urzędowe, nie są objęte ochroną majątkową, nie można ich zarejestrować w Urzędzie Patentowym, w przeciwieństwie do marki miasta (znaki środkowe) opartej na odniesieniach do herbu. Aby jednak te wzorce działały prawidłowo konieczne jest precyzyjne rozgraniczenie funkcji znaków, zakresów ich działania.
linki: underconsideration.com, brandingsource.blogspot.com, underconsideration.com, dzineblog.com,