Personal(izowanie) logo
20 listopada 2011Argentyński operator sieci telefonii komórkowej Telecom Personal, własność Telecom Argentina, zaprezentował nową identyfikację, jak przystało na nazwę, spersonalizowaną
Autorem jest brytyjska agencja This is Real Art.
9 różnych pisanek + 9 kolorów tła daje spore możliwości.
Personalizowanie, zmienność logo, zmienność kolorów zaczyna być trendem rozwijającym się dość silnie, szczególnie w branżach telekomunikacyjnych i mediów, stawiając przed projektantami kolejne wyzwania, nie tylko co do ich sprawności projektowej, ale i trafności oceny zapisywania się znaków w sposób prawidłowy w pamięci klientów. Trend z założenia próbujący w wielości znaków zaistnieć wielością mutacji jednego znaku ma rację bytu pod warunkiem kolejnej wielości – ekspozycji. Wystarczy popatrzeć na, nie tak w końcu dawne, propozycje identyfikacji AOL, Melbourn, czy, daleko nie szukając, wcześniejszą o kilka miesięcy propozycję brandingową autorstwa Saffron Brand Consultants, dla marki A1 Telecom Austria.
Czy inną realizację rebrandingową autorstwa Saffron Brand Consultants, dla australijskiej Telstry, o której wspominałem we wrześniowej wyliczance, ale nie zawadzi przywołać ponownie.
Nie sądzę by ten trend zbyt szybko „poszedł w lud”, z prostego powodu jakim jest dużo większy wysiłek projektowy, ilość wersji i mutacji, a co za tym idzie większe koszty, ale to tylko jedno z ograniczeń, drugim jest możliwość eksponowania w jak najszerszym obszarze i jak najczęściej, zatem koszty dotarcia do klienta. Jest to więc raczej trend dostępny dla zasobniejszych firm, choć widać także próby na mniejszą skalę, dla skromniejszych budżetów. Przyznam jednak, że to kierunek pociągający i dający ogromne pole do popisu w dobie wszech obecnych mediów elektronicznych. To już nie jest prostackie kręcenie na stronie www znakiem wokół osi i migotanie pseudo blikami. I dobrze.
coś pękło Polsce
26 października 2011Coś Polsce pękło, może to serce z żalu, a może Wisła poszła na skróty i ujście na abarot skierowała do Czech? Żarty żartami, objawił nam się znak Autostrady Bursztynowej czyli A1, jak donosi Dziennik Bałtycki. Na pylonach toto będzie wielgaśnych stało z dumnym napisem AmberOne,
a ja się zastanawiam czy to realizacja Europy dwu prędkości, czy może jakieś inne podteksty przemycone w tym pęknięciu, może jakie niecne sugestie opcji niemieckiej względem naszych Ziem Odzyskanych… chociaż to odzyskanie na zasadzie „nu dawaj machniom” było… ale było. A tu taki pasztet rozkrojony….
Swoją drogą, a może powinienem rzec autostradą, ciekawe kto autorem tego pękniętego znaku….
design logo Polska
Tagi: a1 AmberOne autostrada bursztynowa Polska pylon
komentarze 3