Skwierzyna „logo”
28 sierpnia 2011Tak przy okazji zaprezentowania nowego logo, choć to chyba za dużo powiedziane, myslę sobie że ktoś się chyba uparł spaprać co się da.
Przed wojną herb Skwierzyny wyglądał tak:
Przyzwoity lew w groźnej postawie dzierżył klucz. Ale on był poniemiecki, niesłuszny całkiem był i chyba rewizjonistyczny nawet, bo wysmażyli mu polski krój „a la badziew” heraldyczny – ni to lew ni to cudak z łbem papugi. A dla kurażu dodali koronę że niby miasto królewskie, ok, tylko co to za korona?
No i teraz mamy, szumnie ogłoszone w TVP, „logo promocyjne”. Jakie to pytam logo, skoro to herb, jak byk, z hasłem dodanym? na dodatek wykoślawiony, więc może to wykoślawienie ma znamionować termin „logo”…. Rewolucyjny za to, trzeba przyznać, pomysł umieszczenia tarczy barwy niebieskiej na niebieskiej apli, ho, ho….
Chociaż to może efekt kadrowania telewizorni taki wykrzywiony i niepotrzebnie się czepiam. Logotyp „Skwierzyna miasto otwarte” świadczy o dwu rzeczach:
1. z historią na bakier – miasto otwarte, to miasto poddane;
2. O tej otwartości słusznie zaświadcza dziura międzyliterowa, jak wrota od stodoły – „Skwier zyna”.
Jednak jest i co pochwalić – dobrze wyrysowany herb, mimo różnic w kilku detalach, w stosunku do wersji z Wiki. Chyba im jednak na Wiki robi koło pióra jakiś tandeciarz rysunkowy, bo nie śmiem przypuszczać że toto prezentowane pod hasłem Skwierzyna to rzeczywisty zatwierdzony herb miasta, królewskiego.
Ale wróćmy do „logo”, nie przypadkiem w cudzysłowie, bo jak w cytacie mamy takie coś:
Hasło, logo i związane z nim barwy znajdują się też na wszystkich produktach promocyjnych Skwierzyny. Są też na identyfikatorach urzędników i tabliczkach w Urzędzie Miasta.
No to ja się w końcu pytam gdzie to logo? Jest herb, bo to herb jest, nawet jak wykrzywiony. Jest hasło, są barwy. A logo gdzie? Nowa definicja miksu?
kolejne 'otwarte miasto’, gdzieś to już widziałem… a stary herb widniał na starej stronie wiec był zatwierdzony tylko gdzie? ;)
http://www.skwierzyna.pl/stara_strona/