O la li
23 lutego 2008Prawo i Sprawiedliwość postanowiło pokazać się z jak najlepszej strony, rozpoczynając działania ofensywne… kradzioną bronią.
Najpierw dwaj panowie posłowie, w ramach prac domowych, zmontowali Matrixa, z podebranych w sieci fotek kostiumów. Obaj panowie są prawnikami, ale widac prawa autorskiego nie znają…
o la li, o la li, o la li.
Następnie poszło jeszcze lepiej, trzeba być na fali, więc najpierw kabaretowo a zaraz potem hymn (Podczas konwencji PiS w Warszawie). Dobre. Drobiazg że utwór „Donald marzy” Kabaretu pod Wydrwigroszem puszczono mimo braku zgody autorów na takie wykorzystanie.
o la li, o la li, o la li.
Smieszno najbardziej, że i w pierwszym wypadku – Tusk jako Neo – twórcy nie zrozumieli filmu do którego się odwołali, a i w drugim też aluzju nie do końca ponjali…
O zestawieniu kabaretu z hymnem przemilczmy bo to już śmieszne nie jest.
o la li, o la li, o la li.
Jozin z Bazin rulez!
Źródła:
deser.gazeta.pl
onet.pl
wp.pl
You Tube – Jozin z Bazin (Donald Marzy)