międzynarodowy smród…

15 czerwca 2010

„Pożyczyli sobie” fotkę. Kto? nie, nie, nie dzieciaki neostrady, duuuża polska firma LPP, posiadająca markę Reserved. I co? ano jak to u nas „ja nie wiedziałem, ja niechcący, dam ci lizaka ok?”, zresztą lepiej poczytac komentarz Mareksego:

Prawnicy Reserved próbują amerykańską autorkę zwieść plewami, ale jak widać ona wie, co to jest odszkodowanie, a wiele osób z pl w blogu podaje jej konkretne rozwiązania, adresy, więc nawet jeśli nie wie, to szybko się dowie. Na co liczyli prawnicy Lpp?
Jest już nawet jedna propozycja lawyera z USA, więc sprawa ma szansę na międzynarodowy smród.

reszta do poczytania na Fleurdelise

…bo wszystko co w sieci to jedna rodzina,
tu się podbierze, tam się poprzycina…
lala lala lala

Noo, niezła promocja Polski…


Jak ktoś napisał na blogu autorki, w tej sprawie wszyscy jesteśmy Amerykanami.
Popatrz, co sama autorka mówi:

“If I allowed them to do that it would completely undermine the fact that they STOLE the image and only promote them to continue these ill-practices. I am an artist who cares about art, but I also care about the art of other’s and I want to teach these companies a lesson. That would be a slap on the hand and they would only continue to do this.

Not to mention, this image was in consideration to be on a book cover and this might have messed it all up, so yes, there are other damages to me.”

damian:

Ale, cóż to ma wspólnego z promocją Polski? To firma LPP, mówiąc delikatnie, się nie popisała i tylko im powinno być wstyd – no może jeszcze grafikowi…

gdybyś pomyślał chwilę , to pewnie nie zadał byś tego pytania.

Panie ALW!
Nie ma co bić piany to w tym przemysle stara bajka.
Powiem po krotce jak to dziala. Standradowa sytuacja kazdej firmy odziezowej w polsce:Firmy odziezowe, prenumeruje strone internetowa zajmujaca sie kumulowaniem wiedzy, analiza rynku odziezowego i sadowanim nastepujacych po sobie trendow w sztuce, projektowaniu , itp z takch to wlasnie prognoz powstaja zalozenia i swoiste krok po kroku co zrobic aby bylo aktualnie , jakie kroje itp.
Czyli mamy np: przeglad blogow nastolatek (sic!) i analiza tendencji kierunkowanie sie produktu w duzych aglomreacjach, przeglady mody ulicznej, i tendencji na nabywanie nowych produktow..Potem mozmy obejzec zdjecia robione ukradkiem na targach ( plus doskonale interpretacje tychze jako gotowe szkice dla uzytku subskrybenta, dodatkowo zestaw klip artow, fontow, grafik, propozycji koncepcji witryn, trendow marktingowych, sprawdzonych sposobow sprzedazy, przegladu najnowszych kolekcji znanych marek odziezowych.Wszystko to polane sosem dozy inspiracji i wytlumaczenia dlaczego, po co, dla kogo, pogupownaych w podzbiory, zbiory, kolekcje.Wszytsko do uzytku.Storna ta powoduje zmniejszenie roli projektanata do wyrobnika podlaczongo do komputera i bezmyslnie kopiujacego i zapisujacego obrazki z tej witryny.
Z reszta nie oszukujmy sie w tak „ambitnej” pracy ciezko jest wytrzymac, pracuja tam wiec na dluzsza mete ludzie malo ambitni i bez skrupolow czerpiacy z zabawy w ukladanie puzzli, zwanej moda. Odpowiednie pranie mozgu i zastrzyk gotowki przy malym wysilku intelektualnym i fizycznym stwarza monstrum biura projektowgo jako zamknietej enklawy, gdzie proznosc projektowa, nagradzana odpowidnia premia, przerywana jest piciem kawki. Idelane miejsce dla mlodych dziewczynek ktore z zapewnienia rodzicow sa bardzo zdolne, lecz niestety za malo by cos osiagnac. Dopiero w takiej firme moga zrealizowac swoj marzenie o byciu dyktatorem mody. Po nauce podstaw corela sa juz gotowe aby pobrac clipart i umiescic go na rysunku koszulki..I tyle.Zapraszam na wgsn.com
Subskrybcja bardzo droga.Dodam fakt z wgsn szyci sie subskrypcja największych firm różnorakiej brazny designu.( porshe,adidas, puma, tysiace innych.)
Znane jest tez zjawisko uzaleznienia od wgsna co powoduje spadek kreatywnosci pracownikow.
Co ciekawe jedna z najwikszych korporacji wprowadzila zakaz uzywania wgsn w celu pobudzenia pracownikow do myslenia!
Ze strony pracodawcy: Wszytsko sie sprawdza , slupki mowia reszte , subskrypcja jest droga, ale przynosi realne rzultaty.Reszte dopelniaja zakupy w sklepach za granica- ciekawe wzory, po odpowiednim przebrandowaniu trafiaja do podwykonawcow w chinach. Ci zaś maja w d.. poszanowanie praw autorskich,wykonuja je, przy okazji robiac kopie.(Bedace pozniej w gotowej ofercie fabryki dla innych zamawiajacych.) Zamkiniete kolko napedza sie samo a po trafieniu do chin przyjmuje zjawisko silni…Nie oszukujmy sie tak funkcjonuje swiat mody.Przejdzie sie Pan po tarasach i oceni na przyszly sezon kolrystyke kolekcji w sklepach dla mlodych dziewczat ( najwieksza sila nabywcza).Wyjdzie na to ze wszedzie jest to samo.
Te same kolory..itp..
Moda to styling, styling to nie design. Wyjdzmy juz z tej piaskownicy, bo zostal pan doskonale oszukany, koniec bulwersacji tutaj jest brudny piasek.
Acha i ja tam bylem i miod i wino pilem.

Alojzy, rozbawiłeś mnie nieco, może dlatego że taki obraz miałem wcześniej, ale… to nie oznacza że jak tak jest, to tak ma być. Masz rację, bicie piany nie pomoże, ale nagłośnienie, wytykanie palcem i kilka dobrych procesów może to wyhamuje. Może… choć sam pewności nie mam :)

*imię

*e-mail

strona

napisz komentarz

*

 
    • Translate to:

  • Nowe

  • Tematy

  • Tagi