Logo EURO 2012
22 kwietnia 2007No to mamy EURO 2012. Euforia pomieszana z normalnym juz u nas podpinaniem się pod sukces, Jedni liczą na awans Polski, również futbolowy, drudzy na awans własny przy okazji. I fajnie jest. Na razie informacja „w sprawie”, bom usłyszał gdzieś, bodaj w radiu, że trza logo i maskotki teraz zakonkursić. Co do maskotek nie wiem, ale logo jest, to kandydackie, zrobi się retusz i po sprawie.
Cytując za marketing-news.pl z 19.04.2007
W nowoczesny sposób nawiązano do motywów etnicznych: polskiej wycinanki i ukraińskiej krajki.
Chcieliśmy w logo i systemie identyfikacji pokazać spontaniczną radość gry w piłkę oraz młodość i dynamizm obu naszych krajów. Dziś wszyscy czujemy tę euforię i rozpierającą serca dumę.
Logo takie…
a może takie…
Trafiłem na dwie wersje, więc nie wiem która jest podstawowa. Zresztą najlepiej obejrzeć to na witrynie twórców. Logo zaprojektowała agencja Dragon Rouge wygrywając międzynarodowy przetarg
Choć inna sprawa że ono jest własnością chyba UEFA… to by trza licencję… a jak by tak od nowa… to byłoby nasze i większy zarobek.
Daleko nie trzeba szukać jak zarobić – dynamicznie się rozwijające wykorzystanie znaku na wszelakich gadżetach, w wiekszości nielegalnie bez licencji … ciiiiicho sza… Jak to wygląda można poczytać na miasta.gazeta.pl w materiale „Euro 2012 – Błyskawiczny biznes”.
A przykładzik? proszę bardzo – aukcja z Allegro, haftowana plakietka za jedyne 5 zł
Polak potrafi. I nie piszę tego sarkastycznie, boć nie tylko takie inicjatywy, nie całkiem legalne, się pojawiły. Są także próby wykorzystania własnej inwencji „w temacie”. Jedne mniej, drugie bardziej udane, ale są, a jak podejrzewam w miarę upływu czasu a i patrzenia na rączki, w kwestii oficjalnej licencji, prób będzie przybywać. Dywagacje czy to rozmydli, czy nie, wizerunek mistrzostw pozostawiam specom z Komitetu, choć nie sądzę aby efekt negatywny wystąpił. Na pewno wpłynie na kreatywność. Może nawet sam pomyślę nad jakimś gadżetem….
Swirtny Post !