Leworęczny i kostiumowy

9 stycznia 2010

Przy prezentacji nowego znaku Peugeot Jakub zadał mi pytanie – jak to oceniam? A mnie przyznam coś męczyło w tym lwie, początkowo nie wiedziałem czemu mi to zupełnie nie odpowiada. Przyjrzałem się więc bliżej i właściwie moje zastrzeżenia można by streścić w dwu tytułowych słowach – leworęczny i kostiumowy.

 

Dla mnie to zrozumiałe, ale niekoniecznie dla innych, nie siedzą w mojej głowie, więc po kolei to sobie omówmy.

Dlaczego leworęczny?
Obejrzyjcie przykłady heraldycznego lwa. Heraldycznego, bo to przecież źródło tej i wcześniejszych wersji znaku Peugeot.

Co różni owe przykłady od nowego znaku ? W heraldycznych przedstawieniach lew ma lekko opuszczoną łapę od strony widza (lewa), a podniesioną do ataku prawą (łapa z tyłu, np. dzierżąca miecz). W nowym znaku jest dokładnie odwrotnie, tak jakby projektanci nie zadali sobie w ogóle trudu sięgnięcia do heraldyki. Stąd też ta dziwna „leworęczność” i równie dziwna jedna linia lewej nogi i lewej łapy, dająca wrażenie pokraczności lwa. Warto zresztą zauważyć, że tych błędów nie miały wcześniejsze wersje znaku, ba, nawet do heraldyki nie trzeba było sięgać, oto poniżej jeden ze starych emblematów tegoż Peugeot, jest ich więcej, na którym widać i właściwe ustawienie łap i bardziej czytelny kształt lwa.

Czemu kostiumowy?
Heraldyczny lew miał budzić grozę i ostrzegać stąd jego atrybutami są pazury, pokazane kły i wyciągnięty język, a także wzniesiony członek, ale to już detal. Lew w nowym znaku został tak dokładnie wyoblony, że stracił wszelkie atrybuty agresji i jeżeli czymkolwiek straszy to co najwyżej pokracznością. Bardziej przypomina dziecko ubrane w kostium lwa i próbujące nas nastraszyć. Jak wygląda taki kostium można zobaczyć tu. Nie obrażając gejów, przypomina mi też to, nieco, ich gest „a masz, a masz” w kabaretowym ujęciu. Miękko i nijako.

Sam kształt lwa, co widać także w porównaniach heraldycznych, jest moim zdaniem mocno nietrafiony i mało do lwa podobny. Anatomicznie wygląda to niezbornie. Powstał jakiś lwopodobny mutant. Dziwne że zrobił to uznany Landor, czyżby łatwość przeobrażenia znaku Citroena (ich autorstwa) zaowocowała powieleniem schematu w dużo bardziej wrażliwej materii?

Źródła:  karava, wikipedia, wikimedia, tc.umn

PS Nie tylko mnie się nie podoba ten lew, na Design Tagebuch, Brand New i Font też raczej nie są zachwyceni.


9 stycznia 2010
logo
Tagi:

komentarzy 9
 
    • Translate to:

  • Nowe

  • Tematy

  • Tagi