Kontekst robi różnicę
13 grudnia 2008Meksykański Playboy poszedł na całość i ukazał się w okolicach święta Matki Boskiej z Guadalupe, najważniejszego święta katolickiego Meksyku, z kontrowersyjną okładką.
Zdjęcie samo w sobie ładne, ale… Dwuznaczność, i kontrowersyjność zarazem, wynika nie tyle z upozowania Marii Onori, co z zestawienia tytułu/charakteru pisma, hasła i daty publikacji. To samo zdjęcie w zupełnie innym profilu pisma byłoby zapewne traktowane diametralnie inaczej, może nawet niezauważone, a tak jest słuszne oburzenie katolików i padające gromy.
A może parcie na top za każdą cenę jest już tak duże, że konteksty nie maja znaczenia… byle zaszokować, byle mówili…
A może wszystko już było? W maju 2007 roku pisałem o wystawie Alfonsa Muchy, na której to wisiał plakat, reklamujący Madonną z dzieciątkiem mydełko Notre Dame, z roku 1891.
Dopiero co opisałem wpadkę Max Planck Forschung. I tu i tam zagrały konteksty, tam z niedopilnowania, tu stworzone z rozmysłem, efekt w obu wypadkach ten sam – zniesmaczenie odbiorcy.
Źródła:
news.ninemsn.com.au
www.foxnews.com
snackfeed.com
msnbc video
france24.com