2 małe afery

21 grudnia 2016

Do świątecznych przemyśleń są dwie małe afery, z prawem autorskim w tle.

Pierwsza w Olsztynie, z logo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. To pierwotne projektu prof. Piotra Obarka, byłego dziekana Wydziału Sztuki UWM, zostało na zlecenie Uniwersytetu przerobione.

UWM logo stare/nowe

I powstał problem prawny. UWM podpisał bowiem z prof. Obarkiem umowę o przeniesieniu autorskich praw majątkowych, ale:

„Zgodnie z nią UWM nie mógł dowolnie przerabiać znaku, czy też nie mógł używać go inaczej, niż opisał to prof. Obarek. Gdyby władze uczelni chciały coś zmienić w logo, musiały za każdym razem pytać o zgodę profesora.” za www.tvp.info

Nikt oczywiście prof. Obarka nie pytał o zgodę i w efekcie mamy zgłoszenie do prokuratury przestępstwa, z art.115 prawa autorskiego.

„— Wprowadzenie modyfikacji może prowadzić do powstania tzw. utworu zależnego. Korzystanie z takiego utworu, powstałego w wyniku modyfikacji, wymaga wyraźnego zezwolenia twórcy utworu pierwotnego — mówi mecenas Włodzimierz Głowacki, specjalista od prawa autorskiego i dodaje: — Wprowadzenie modyfikacji do utworu pierwotnego bez zezwolenia twórcy z zasady prowadzi do naruszenia autorskich praw osobistych twórcy logo, tj. prawo do nienaruszalności treści i formy utworu, z czym wiążą się konkretne roszczenia ze strony twórcy.” za www.tvp.info

Więcej na www.tvp.info

Między nami mówiąc, to uważam, że znak UWM rzeczywiście nadaje się do przeprojektowania, ale od zera.

Druga aferka w Gorzowie Wielkopolskim, o hasło „w sam raz”. Agencja Eskadra, ta od logo Białegostoku, przygotowała strategię, nowe logo i nowe hasło dla miasta.

Gorzów logo stare/nowe

Radni szybko odkryli, że to hasło zarejestrowane jest w Urzędzie Patentowym, dla sieci Kaufland. Miało być „w sam raz” a wyszedł plagiat? Niby nie te same sektory stosowania, ale nieciekawie to wygląda na starcie.
Więcej na www.gorzow.tvp.pl


 
    • Translate to:

  • Nowe

  • Tematy

  • Tagi